Rząd planuje opracowanie specustawy w celu przeciwdziałania skutkom suszy. Ciepła i sucha zima oraz brak opadów deszczu wiosną niosą za sobą zagrożenie pod postacią suszy. Jak podkreśla Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, konieczne jest minimalizowanie niedoborów wody. Rząd już w zeszłym roku przyjął założenia Programu Rozwoju Retencji – część z zaplanowanych inwestycji została już wykonana, całość ma natomiast kosztować około 12 miliardów złotych. Celem programu jest zwiększenie współczynnika retencji wody. W ciągu najbliższych trzech lat ministerstwo przewiduje wydać na ten cel 154,7 milionów złotych, w tym roku będzie to zaś 60 milionów złotych. Minister Gróbarczyk podkreśla, że takie kompleksowe działania są koniecznością, gdyż z suszą zmagamy się co roku i nic nie zapowiada zmian w tym względzie. Zagrażającą krajowi suszę przewidywali synoptycy już na początku roku na podstawie analiz zdjęć satelitarnych, a także pomiarów wilgotności gleb i wód.